Inteligentne roboty pomagają człowiekowi
Inteligentne roboty społeczne i domowe od bardzo dawna egzystują w opowiadaniach dawnych wizjonerów czy w filmach science fiction takich jak I-Robot, Prometeusz, Wall-E, A.I. Sztuczna inteligencja czy EX-Machina. Technologia posuwa się do przodu na tyle szybko, że możemy już dzisiaj oglądać niezwykłe roboty, które znakomicie odwzorowują ludzką mimikę, coraz lepiej imitują chód i sposób poruszania się, potrafią wchodzić w interakcje z człowiekiem. Roboty mogą też wspomagać leczenie różnych schorzeń i wykonywać wiele innych zadań – na przykład pomagać w domowych obowiązkach.
Inteligentne roboty sprzątające – pomagają w codziennych czynnościach
Na rynku dostępne są roboty takie jak kosiarka, która sama skosi trawę w całym ogrodzie według ustawień użytkownika i samodzielnie podjedzie do swojej stacji, żeby się naładować. Istnieje również robot Scooba, który zmywa podłogi w całym domu. Jednym z najpopularniejszych inteligentnych robotów, które goszczą w coraz większej ilości zwykłych gospodarstw, jest Roomba firmy IRobot (lub jej tańsze odpowiedniki). Urządzenie potrafi odkurzyć cały dom i zatrzymać się przed wirtualnymi ścianami, które postawisz w miejscach, gdzie nie chcesz go wpuszczać. Robot nie spadnie również ze schodów, sam ominie przeszkody i nie zapomni o żadnym skrawku podłogi, a o ustalonej porze ruszy do pracy, naładuje się sam i na koniec samodzielnie wróci na stację dokującą.
Takie roboty często dobrze współgrają z systemami smart house. Inteligentne domy są coraz popularniejsze, a nowe budynki coraz częściej są budowane są w taki sposób, aby same stały się dużymi robotami. Budowle posiadające odpowiednie wyposażenie są w stanie samodzielnie wykonać bardzo wiele czynności – na przykład kontrolować oświetlenie oraz sterować ogrzewaniem, roletami, alarmami, monitoringiem i zasilaniem w gniazdach, a także regulować pracę sprzętu AGD takiego jak lodówka czy odkurzacz.
Roboty społeczne
W dzisiejszych czasach wykorzystuje się już inteligentne roboty społeczne jako pomoc w terapii starszych ludzi – od ponad 10 lat mechaniczna foka PARO pomaga w miejscach, gdzie obecność żywych zwierząt jest niemożliwa ( na przykład w szpitalach lub domach opieki). Już wkrótce roboty społeczne będą w stanie ułatwiać komunikację międzyludzką, a dla osób dotkniętych upośledzeniem tej umiejętności terapia z odpowiednim robotem będzie bardzo pomocna. W tej sferze wiele się już wydarzyło – duże sukcesy odniesiono między innymi podczas pracy z dziećmi z autyzmem. Początkowo prace nad tym rodzajem robotów były traktowane po macoszemu, jedynie jako ciekawy temat dla naukowców, jednak po odniesionych sukcesach i znalezieniu szerokich zastosowań dla tej dziedziny, zaczęła się ona dynamicznie rozwijać. Na przykład w Chinach, w Szanghaju, został otwarty pierwszy bank, gdzie klienci nie są już obsługiwani przez człowieka. Jedynie ochrona stanowi ludzką część obsługi, jednak ta pojawia się tylko w kryzysowych sytuacjach. Gościa wita Xiao Long – humanoidalny robot o ludzkiej, rysunkowej twarzy na ekranie. Zdobywa on od klienta informacje o rodzaju sprawy, z jaką przyszedł i kieruje go do odpowiedniego miejsca. Po drodze elektroniczna bramka sprawdza ważność dowodu tożsamości i skanuje twarz. Istnieje możliwość skontaktowania się z człowiekiem, ale jedynie przez okulary VR. To dobry przykład na mądre wprowadzanie tej technologii – warto, aby klient który nie będzie mógł się porozumieć z inteligentnym robotem, nie zraził się do takiego rozwiązania i miał chociaż poczucie znanej mu alternatywy, jaką jest spotkanie z człowiekiem.
Roboty społeczne w terapii autyzmu
Odpowiednio skonstruowany, inteligentny robot terapeutyczny powinien przypominać człowieka, jednak wyraźnie się od niego odróżniać i dostarczać mniej bodźców. Takie cechy sprawiają, że staje się on doskonale przystosowany do pomocy dzieciom chorym na autyzm. Dzięki mniejszej liczbie bodźców, choremu łatwiej jest zrozumieć urządzenie niż realnego człowieka – komunikacja jest prostsza, bezpieczniejsza i może mieć działanie terapeutyczne. Doskonałym przykładem jest Robot NAO firmy Aldebaran. Posiada dwa dalmierze ultradźwiękowe oraz czujniki podczerwieni w oczach, dzięki czemu omija przeszkody i poznaje otoczenie jeszcze lepiej. Akcelerometr, 2 żyroskopy i 8 czujników nacisku w stopach pomagają utrzymać mu równowagę. Dokładne pozycje wszystkich kończyn napędzanych 25 silniczkami są śledzone przez czujniki hallotronowe zamontowane w przegubach. Jest to jeden z doskonałych przykładów obecnie działających robotów kroczących, o których mowa w artykule Roboty kroczące. Jeśli straci równowagę, NAO potrafi samodzielnie wstać i iść dalej. Posiada on 4 mikrofony, dzięki którym określa kierunek i natężenie dźwięku oraz rozpoznaje ludzi, wyrazy i zdania wypowiedziane w jednym z 19 dostępnych języków i posługuje się dwoma głośniczkami żeby mówić. Na głowie ma zamontowane dwie kamery o prędkości 30 kl/s, dzięki którym rozpoznaje twarze i przedmioty – potrafi rozpoznać i podnieść zadaną rzecz oraz przywitać znajomą osobę. Łączy się zdalnie z internetem i jest w pełni programowalny, dzięki czemu można przystosować go do swoich celów – zobacz film.
Dzięki swojej przystępności, prostocie komunikacji i jednoznacznych sygnałach o stanie emocjonalnym, roboty te doskonale nadają się do pomocy dzieciom z autyzmem. Może być też wykorzystywany do nauki przedmiotów technicznych lub przekazywania wiedzy o psychologii czy medycynie. Obecnie robot jest stosowany na około 350 cenionych uczelniach i w laboratoriach. Dzięki istnieniu takiego projektu, NAO stał się nieocenioną pomocą dla osób starszych i chorych dzieci. Firma Aldebaran snuje wizje rozwinięcia projektu, w którym NAO zacznie odgrywać ważną rolę domowego towarzysza i pomocnika.
Ciekawe projekty robotów społecznych
Robot z wrocławskiej uczelni
Robot z Politechniki Wrocławskiej, przy którym pracował między innymi dr Tchoń. W założeniu było stworzenie robota balansującego z trójczęściową głową, która dzięki odpowiednim ruchom i układom wskazuje różne emocje w prosty sposób.
Robot z Japonii o niezwykłej twarzy
Inteligentne roboty pomocne starszym ludziom
Oprócz robota społecznego NAO, powstało więcej projektów z myślą o starszych ludziach. Oprócz walorów utrzymania stałej komunikacji i dotrzymywania towarzystwa, posiadają wbudowaną elektronikę, dzięki której spędzając czas przy użytkowniku są w stanie na bieżąco kontrolować jego stan zdrowia, aby zapewnić jak najlepszą opiekę. Robot może sprawdzić, czy człowiek jest świadomy oraz rozpoznać puls, częstotliwość oddechów, ton głosu i mimikę twarzy, a w razie niepokojących objawów wezwać pomoc.
Znaczenie sztucznej inteligencji w robotach społecznych
Firma Google stale pracuje nad zagadnieniem samoświadomej, samouczącej się i rozwijającej sztucznej inteligencji. Większość ludzi boi się tego tematu, mając wizję zimno kalkulującego “komputera”, który decyduje, że ludzkość nie jest mu potrzebna. Na szczęście wszelkie prace są prowadzone w taki sposób, aby niemożliwe było stworzenie zagrożenia dla badaczy i reszty społeczeństwa. Co jednak stanie się w momencie powstania inteligencji znacznie szybszej od człowieka i przewyższającej go możliwościami. Oznaczałoby to natychmiastowy skok rozwojowy w każdej dziedzinie. Mogłyby na przykład pojawić się rozwiązania na niezliczone ilości schorzeń i problemów zdrowotnych lub pomysły na niewyczerpalne i odnawialne źródła energii, a przemysł w bardzo szybkim tempie wyprzedziłby przewidywania rozwojowe o lata. Rozważnie poprowadzone prace nad tym tematem mogą sprawić, że ludzkość pozbędzie się większości bolączek, jakie ją dręczą. Rozwój robotyki jest jedną z gałęzi, która umożliwia taki scenariusz – przy tworzeniu urządzeń mających współdziałać z człowiekiem i go naśladować, uczymy się jeszcze więcej o ludziach, a to na podstawie ludzkiej świadomości powstaje świadoma sztuczna inteligencja.
Leave A Comment
You must be logged in to post a comment.