Seria Case Study Balluff to teksty, które ukazują rzeczywiste sytuacje, z którymi mierzą się nasi specjaliści, wdrażając dedykowane rozwiązania dla firm produkcyjnych z wykorzystaniem narzędzi i rozwiązań Balluff.

Cyklop Balluffa

 

Co się stanie, kiedy po zmontowaniu samochodu odpadnie cały układ lusterka wstecznego? Straty, koszty, przestój. Jaka jest tego przyczyna? Brak warstwy podkładowej – operator zapomniał ją nałożyć. Zwykły błąd ludzki.

Oko, które nie przegapi błędu

Zdarza się, że podczas manualnego montażu lusterek samochodowych, albo nawet w procesie ich klejenia na zautomatyzowanej linii produkcyjnej dochodzi do błędu, którego konsekwencją jest odklejenie się lusterka. Dokładnie taka sytuacja miała miejsce na produkcji u naszego klienta. Po zmontowaniu kompletnego samochodu i zdjęciu go z linii produkcyjnej – odpadł cały układ lusterka wstecznego. Spowodowało to cofnięcie całej serii aut na linię montażową i przeprowadzenie procesu klejenia od nowa. A to z kolei przyniosło straty w czasie i dodatkowe koszty.

Przed tego typu awariami może uchronić tzw. oko cyklopa, czyli specjalna kamera z dobranym układem oświetlaczy. Odpowiedni rodzaj światła pozwala odróżnić od siebie warstwy podkładu i kleju stosowanych do instalacji lusterek i, dzięki temu, zauważyć, czy żadna z nich nie została w tym procesie pominięta.

Jak oddzielić czarne od czarnego?

Podczas montażu lusterka, a właściwie przed przystąpieniem do jego klejenia należy prawidłowo przygotować powierzchnię. Na szybę nanosi się wówczas specjalną warstwę podkładu, która wiąże się z klejem oraz zapewnia dokładne i pewne mocowanie. Dlatego w procesie produkcji należy koniecznie dopilnować, by każdy egzemplarz montowany był w jednakowy sposób – brak tego podkładu na przynajmniej jednym lusterku może przynieść fatalne skutki. Gdzie więc leży problem? Obie warstwy są czarne i gołym okiem nie da się ich od siebie odróżnić.

Z tego typu problemem zgłosił się do nas klient. Mieliśmy za zadanie zapewnić na linii produkcyjnej dodatkową parę oczu, a właściwie jedno oko, które wspomoże proces montażu i sprawdzi, czy został zrealizowany poprawnie, czyli w tym przypadku dopilnuje, by klej i podkład zostały nałożone.

Sytuacja zastana

W trakcie transportu całkowicie zmontowanego samochodu z linii produkcyjnej do magazynu, cały układ lusterka wstecznego odkleił się i upadł na przednią część samochodu. Sytuacja miała miejsce jeszcze przed fazą testowania.

Problem

Klient zasygnalizował, że źródłem problemu jest niedokładne przygotowanie szyby, do której zostaną przyklejone kolejne elementy układu. Odpowiednio nałożona warstwa podkładu, który wiąże się z klejem sprawia, że lusterko nie odpadnie. W momencie, w którym zabraknie tej warstwy, może dojść do odklejenia systemu, a w konsekwencji zniszczenia samochodu i spowolnienia procesu produkcji.

W opisanej przez klienta sytuacji zawinił operator, który nie zadbał o to, by ręcznie nałożyć wspomniany podkład.

Rozwiązanie

Po przeanalizowaniu sytuacji zaproponowaliśmy klientowi wsparcie linii produkcyjnej o dodatkowy element, czyli smart kamerę z odpowiednim układem oświetlenia. Dzięki oświetleniu elementu w specjalny sposób operator jest w stanie odróżnić od siebie dwie warstwy w tym samym kolorze – podkładu i kleju. W pierwszym etapie podświetli się podkład na czarnym sitodruku, a następnie, podczas sprawdzania ilości i ścieżki kleju, to podkład zostanie czarny, a podświetli się warstwa kleju.

Trudnością okazało się jednak znalezienie właściwego rodzaju światła. Najwięcej czasu zajęła początkowa faza procesu, polegająca na wyselekcjonowaniu oświetlaczy o konkretnym kolorze odpowiednim dla obu elementów – podkładu i kleju. Co ciekawe, klient używa kilku wariantów kleju i podkładu, o zróżnicowanych składach chemicznych. Naszym zadaniem było więc znalezienie światła, które sprawdzi się w każdym z tych przypadków.

Korzyści dla klienta

Wdrożenie systemu poskutkowało całkowitą eliminacją braków. Dodatkowo, w przypadku automatycznego montażu, sygnalizuje on nałożenie nieodpowiedniej ilości podkładu, czy kleju, co pozwala jednocześnie na szybkie rozpoznanie awarii systemu dozowania. Dzięki temu minimalizowane jest ryzyko strat i przestoju w procesie produkcji.

Opisane pomyłki mają miejsce również w fabrykach, gdzie tego typu procesy realizowane są przez roboty przemysłowe. Dzieje się to w momencie, w którym system mający za zadanie nałożyć podkład, zatka się lub nałoży go za mało. Robot sam w sobie nie jest niestety w stanie skontrolować jego ilości.

System znajdzie więc zastosowanie w każdym zakładzie produkcyjnym, gdzie wykorzystuje się montaż wieloetapowy, a każda warstwa jest kluczowa dla całego procesu i należy zadbać, by nie została pominięta.